Co czujemy, gdy dostajemy prezenty. Co czujemy, jeśli ktoś jest dla nas miły. Składa nam życzenia. Daje nam kwiaty albo czekoladki. Albo po prostu jest miły. Cóż odpowiedź jest prosta, najpewniej czujemy właśnie przyjemność, i to taką, że zaraz chcemy się odwdzięczyć. To znaczy nie wszyscy tego chcą, ale ta przyjemność oraz siły, jakie włożyła w prezent dla nas druga osoba powinna nas motywować do rewanżu, przecież właśnie na tym to powinno polegać- na tym żeby się dobrze bawić przy czynieniu dobra sobie nawzajem. Prezenty jednak muszą cieszyć, więc nie mogą być byle, jakie i „na-odczep-się”, wtedy na pewno nie wywołają radości, ale tylko sztuczny uśmiech i wymuszone „dziękuje”, zresztą, co to za frajda jeśli dajemy prezent który nikomu się nie podoba, tylko kupujemy jakiś dziwny kubek albo brzydką figurkę. Żadna, bo frajdę powinno nam sprawiać samo szukanie jakiegoś upominku dla danej osoby, żeby czuła się wyjątkowa, że właśnie o niej myśleliśmy kupując kwiaty albo jakąś książkę- przecież to cudowne prezenty. Radość, jaką sprawia nam coś takiego powinno się zapisywać, a potem odtwarzać, bo przecież widok kogoś, kogo uszczęśliwiliśmy powoduje u nas endorfiny, dlatego tak wiele osób zapisuje się na różnego rodzaju akcje oraz do fundacji- żeby pomagać innym i czuć się z tym dobrze.
