Gdy postanawiamy schudnąć, nie interesują nas żadne długotrwałe metody, ciężkie jadłospisy, na których trudno jest wytrzymać chociażby kilka dni, i wysoko intensywna aktywność fizyczna. Wolimy rozwiązania szybkie i łatwe w zastosowaniu. Takich właśnie staramy się szukać, gdy w naszej głowie pojawia się myśl, że przydałoby się zrzucić do lata chociażby tych kilka zbędnych kilogramów. Pamiętajmy jednak, że do tego czasu zostało nam jeszcze kilka ładnych miesięcy, w trakcie których możemy zdziałać naprawdę wiele i to w sposób rozsądny, zdrowy i bezpieczny dla naszego ciała. Być może proces odchudzania uprzyjemni nam chociażby awokado a odchudzanie. To przepyszny i uniwersalny owoc. Cudowna baza wielu potraw, a przy tym źródło doskonałych substancji, które nasycą nas, odżywią i poprawią nasze samopoczucie.
Śmiało możemy powiedzieć, że awokado jest przede wszystkim źródłem kwasów tłuszczowych. Kwasy tłuszczowe dzielimy jednak na dwie grupy – kwasy nasycone i nienasycone, a powinniśmy wiedzieć, które z nich będą dla nas dobre. Oczywiście mowa o tych nienasyconych! Niestety najczęściej brakuje ich w naszej diecie, bo jeśli do tej pory nie za bardzo przejmowaliśmy się tym, co w ogóle umieszczaliśmy na swoich talerzach, a jeszcze do tego rzadko kiedy stołowaliśmy się w domu, woląc korzystać z propozycji barów szybkiej obsługi i gotowych produktów, najprawdopodobniej nasza dieta przepełniona była kwasami nasyconymi. Znajdujemy je m.in. w chipsach i paluszkach. Dostarczamy ich sobie poprzez jedzenie gotowych dań, pizzy i wszelkiego rodzaju fast-foodów. Napychamy się nimi, a potem dziwimy się, że skóra ma jakiś dziwny odcień, samopoczucie lega w gruzach, a sylwetka robi się coraz bardziej nieatrakcyjna i coraz trudniej jest nam nad nią zapanować. Tłuszcz nie jest dla nas zły. Wręcz przeciwnie – w przypadku kobiet dba on o równowagę hormonalną, która bez niego zostałaby mocno zaburzona, czego efektem mógłby okazać się np. zanik miesiączkowania. Starajmy się jednak sięgać jak najczęściej po te zdrowe dla nas źródła kwasów nienasyconych. Jednym z nich jest awokado a odchudzanie.
Niech nie zmyli nas jednak klasyfikacja awokado. Mimo iż zalicza się je do grupy owoców, smakiem zdecydowanie bardziej przypomina zwykłe warzywo. Jeśli nigdy wcześniej nie mieliśmy go okazji próbować, koniecznie to zmieńmy i zaskoczmy czymś swoje kubki smakowe. Zapoznajmy się z tą małą namiastką egzotyki, która w Polsce przyjęła się tak dobrze, że dziś niektórzy potrafią jeść ją bezustannie. Awokado kupimy dosłownie wszędzie. Na pewno sami o tym wiemy, bo musielibyśmy już wielokrotnie widywać je w przeróżnych sklepach, gdy byliśmy w nich na standardowych codziennych zakupach. Raz jeszcze wróćmy do tych miejsc i tym razem zakupmy przynajmniej jedną sztukę awokado. Postarajmy się wybrać to jak najbardziej miękkie, w które spokojnie wbijemy delikatnie palec – taka struktura oznacza, że owoc jest już gotowy do spożycia. Możemy zjeść go na gorących tostach z sadzonymi jajkami albo przygotować z niego cudowną cytrynową pastę. Możliwości jest mnóstwo!