Wśród znajomych bardzo często możemy usłyszeć różnorodne historie, czasami śmieszne a czasami straszne na temat przesadnej oszczędności członków ich rodzin. Osoba, która przesadnie oszczędza zwykle nazywana jest sknerą. Używając takiego określenia mamy na myśli osoby, które na przykład jadą na drugi koniec miasta bo tam chleb jest o 10 groszy tańszy i jednocześnie nie liczą czasu i wydatku na paliwo. Typowy sknerus to osoba, która przesadnie oszczędza prąd i wodę często kosztem własnego komfortu. Osoby skąpe mają także skłonność do wykorzystywania innych. Wpraszają się na obiad a sami nie przewidują rewanżu. Zwykle też nagle znikają, gdy hasło składka przy zbiorowym grillu. Niestety u niektórych osób sknerstwo jest tak daleko posunięte, że dochodzi do przywłaszczania rzeczy oraz kradzieży. Osoba skąpa w pracy drukuje prywatne rzeczy, zabiera stamtąd darmową herbatę czy serwetki. Skąpe kobiety kupują w sklepie sukienkę, nie odrywają metki, zakładają ją dwa razy po czym zwracają do sklepu. Przykłady można by mnożyć. Czy jednak wszyscy Polacy są skąpi? Zdecydowanie nie!. Po prostu duża część społeczeństwa wychowywała się w biedzie i nawyki pochodzące z tamtych czasów pokutują do dzisiaj. Polacy potrafią być naprawdę hojni. Widać to na wszystkich akcjach charytatywnych. Wysyłają smsy na chore dzieci, gdy gdzieś spali się dom oddają meble, sprzęt AGD, chętnie wspomagamy także poszkodowanych w różnych kataklizmach na innych kontynentach.