Z zasady, a właściwie z definicji regulowanej między innymi prawem edukacja w Polsce jest bezpłatna na każdym etapie – wszyscy mają prawo do bezpłatnego kształcenia się w szkole podstawowej, gimnazjum, szkole średniej (np. liceum albo zawodówce), a następnie do studiowania na publicznych uczelniach, zlokalizowanych w niemal każdym większym mieście w kraju. Z pozoru darmowa edukacja wiąże się jednak z całym szeregiem dodatkowych kosztów, które są ponoszone przez rodziców, a często także przez samych uczniów na każdym z wymienionym powyżej etapów edukacji. Szkoła podstawowa, gimnazjum i liceum, a więc etap przed wkroczeniem w dorosłość, zazwyczaj są opłacane przez rodziców – mówimy tu o takich wydatkach jak podręczniki i inne pomoce, dojazdy w przypadku uczniów, którzy nie mieszkają w tej samej miejscowości co szkoła, do której uczęszczają, wreszcie nawet mundurki, które w niektórych placówkach są nawet obowiązkowe. Z kolei studia to już o wiele poważniejsze wydatki – mimo bezpłatnej możliwości nauki na uniwersytetach i szkołach wyższych trzeba jednak opłacać mieszkanie, wyżywanie, bilety bądź paliwo w przypadku posiadania zakupów, a jeśli do tego dojdzie konieczność opłacania kolejnego kierunku bądź kar za niezdanie danych przedmiotów, koszta takie rosną do kilkuset złotych miesięcznie lub nawet kwoty czterocyfrowej. Wydatki te z początku ponoszą rodzice, lecz z biegiem czasu przejmuje je coraz więcej studentów, chcąc uzależnić się od pomocy z zewnątrz.

www.ashoka.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here