Słodycze to temat rzeka. Otaczają nas na każdym kroku i gdzie się nie ruszymy, tam możemy je spotkać. Znane od wieków dbają o nasze samopoczucie i rozkosz na podniebieniu. Nie da się ukryć, że po prostu kochamy słodycze i stanowią one ważną rolę w naszej codziennej diecie. Zwykło się mówić, że niedobrze jest objadać się słodyczami, chociaż jasno możemy stwierdzić, że wszystko w za dużych dawkach może przecież zaszkodzić. Mały grzeszek w postaci łakoci od czasu do czasu, nikomu raczej nie zaszkodzi a z pewnością poprawi humor w nawet najbardziej ponury dzień. W przeciągu setek lat tradycji cukierniczej ludzie wynaleźli setki różnych rodzajów słodyczy. Od ciast i tortów po landrynki i żelki. Czasem ciężko jest zdecydować o tym, co najbardziej nam przypadło do gustu z zestawu słodyczy dostępnych na rynku. My jednak ograniczymy się dzisiaj wyłącznie do żelek i przybliżymy Wam nieco ich charakterystykę i historię.
Jak zaczęła się historia żelki?
Początków gumowej słodkości możemy dopatrywać się już XIX wieku. Wtedy to cukiernicy eksperymentując z różnymi potencjalnie smacznymi składnikami, postanowili zmieszać żywicę drzewa z rodziny akacjowych razem z gumą arabską. Proces polegał na podgrzaniu żywicy z akacji wraz z cukrem i dodaniu do niego owoców. Efektem tych działań był zaskakująco smaczny smakołyk o gumowej konsystencji, który z przekonaniem możemy nazwać żelkowym pradziadkiem. Oczywiście nie przypominał on w pełni tego co znamy dzisiaj ze sklepowych półek jednak smak niewątpliwie różnił się niewiele od dzisiejszych żelek.
Żelek w kształcie misia powstaje!
Niedługo po tym, jak powstały pierwsze żelkowe prototypy, około 1922 roku niejaki Hans Riegel w swoim niemieckim warsztacie cukierniczym opracowuje pierwszy koncept żelkowego misia. Inspiracją do powstania tego typu łakoci są oczywiście tańczące niedźwiedzie znane z cyrków i występów kuglarskich. W tamtych czasach były popularną rozrywką sprowadzaną na jarmarki i festyny kościelne.Wracając jednak do samego misia. Pierwsze gumowe żelki w tym kształcie swoim owocowym smakiem szybko zdobyły popularność i podbiły serca słodyczowych łasuchów. Nie da się ukryć, że odkrycie żelki to niezwykle ważny moment w dziejach cukiernictwa.
Żelki dzisiaj
Skoro już wiemy, skąd się wzięły żelki i jak doprowadzono do ich powstania, możemy przenieść się do czasów współczesnych i opowiedzieć sobie nieco o ich wykorzystaniu. Perfekcyjna w swojej prostocie formą żelki sprawia bowiem, że nie ogranicza się jej tylko do spożywania jako samodzielnego produktu. Dziś żelki wykorzystuje się bowiem w ciastach, lodach czy chociażby czekoladach. Widok kawałków żelek w jabłeczniku, serniku czy właśnie czekoladzie nie dziwi już dziś nikogo, a z dnia na dzień powstają kolejne szalone pomysły wykorzystujące ten niezwykły składnik. Co ciekawe żelki w swojej pysznej formie znalazły również zastosowanie w medycynie. Dzięki temu, że dzieci tak bardzo je uwielbiają, niektóre koncerny farmaceutyczne właśnie w formie żelek produkują witaminy i suplementy diety. Wszystko więc wskazuje na to, że żelki jeszcze nie raz zaskoczą nas swoją nową odsłoną.
