Technologia oszołamia nas na każdym kroku. Kto jeszcze trzydzieści lat temu myślał o tak wielkiej dostępności do mediów i że telefony zrobią tak zawrotną karierę. Teraz nawet po pieniądze nie trzeba chodzić do banku. Wszystko można załatwić przed oknem przeglądarki. Bardzo popularne stały się w ostatnim czasie pożyczki online bez krd. Załatwiane czasem w kilka minut. Małe kwoty można powiedzieć bez kozery, że są obsługiwane od ręki. Tak jest od czasu kiedy zawitał do nas ostatni kryzys. Narozrabiał chwilę. Postraszył Frankowiczów. Banki popędziły do rządów po ratunek i zapomogę, którą nie wiedzieć czemu dostały. Same przecież po części sprowokowały to całe zmieszanie. Ale co może duży, małemu nawet się nie śni. W każdym razie finał był taki, że banki, choć napsociły to jeszcze obraziły sie na część klienteli i odmówiły im świadczenia części usług. Cóż ich prawo. Choć należałoby się zastanowić czy będąc instytucjami zaufania publicznego, a tym bardziej pożytku publicznego, działające dla dobra ogółu powinny sobie na coś takiego pozwolić. Jednak w naszych układach społecznych wiele jest absurdów lub choćby śmieszności. Tylko dlaczego znów mają płacić ci, którzy w pojedynkę są za słabi. Ktoś powie, takie są prawa natury i realia rynku. Ale przecież po coś zorganizowaliśmy się w prężne społeczeństwa. Dla wygody i ochrony. Jak każdy system i demokracja ma swoje plusy i minusy. We wszechświecie musi być równowaga.
