Zdrowie dzieci to zwykle kwestia kluczowa dla każdego rodzica. Jesteśmy w stanie wydać każde pieniądze na skuteczne leki, suplementy – wszystko to dla zdrowia naszych pociech. Największym nadwyrężeniem domowego budżetu w tej kwestii jest niewątpliwie okres jesienno-zimowy. Wtedy to nasze wieczory przepełnione są odgłosami kaszlu i kichania – jesień i zima sprzyjają zapadaniu na przeróżne infekcje. Choroby u dzieci są do pewnego momentu czymś zupełnie normalnym i nie budzi to w nas większych emocji, gdyż utarło się, że dziecko „musi się wychorować”. To prawda, że infekcje pomagają dziecku budować odporność, ale jak bywa ze wszystkim, przesada nie jest dobra. Ciągłe choroby naszego dziecka powinny nas skłonić do dogłębniejszego zbadania problemu i znalezienia przyczyny, którą być może przeoczyliśmy, a w znacznym stopniu przyczynia się do częstszego zapadania przez nasze dziecko na różne choroby. A wracając do tematu naszych jesienno-zimowych wieczorów z kaszlem, to właśnie on budzi największe obawy u rodziców. Noce z kaszlącym dzieckiem zamieniają się w koszmar, a my po prześledzeniu setek wątków w temacie kaszlu, moglibyśmy napisać fachowy artykuł zatytułowany: „Uporczywy kaszel u dziecka – jak zwalczyć mokry i suchy kaszel?”. Odwieczne pytanie czy lepsze są sposoby domowej roboty, czy apteczne „specyfiki” dalej nie doczekało się satysfakcjonującej odpowiedzi. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na różne rodzaje leków i substancji. Jednemu pomoże syrop z cebuli, innemu on wcale nie pomoże, a ukojenie przyniesie mu dopiero ten podejrzany, mocno rozreklamowany syrop z apteki. Próbujmy różnych sposobów. Złagodzenie kaszlu to sposób na przespaną noc, a tego najbardziej potrzebuje walczący organizm naszego dziecka. Na noc warto jest zastosować mocniejsze środki apteczne, gdyż męczący kaszel może zaburzyć odpoczynek nocny i doprowadzić nawet do zagrożenia życia z powodu duszności. Metodą prób i błędów, na pewno odnajdziemy nasz indywidualny (wreszcie działający) sposób na radzenie sobie z męczącym kaszlem u naszych maluchów.
