Wiele kobiecych szaf dosłownie pęka w szwach. Taki obrazek wbrew pozorom wcale nie musi jednak oznaczać, że właścicielki tych mebli są najszczęśliwszymi kobietami na świecie. Przede wszystkim zbyt wypełniona szafa często oznacza problemy z utrzymaniem porządku. A bez niego nigdy nie wiadomo, co tak naprawdę się ma. Lepiej zatem mieć nieco mniej rzeczy i widzieć je wszystkie na wieszakach niż każdego ranka przekopywać się przez tony ubrań. Co gorsze połowa z nich pewnie już nie pasuje pod względem rozmiaru, ma pewne defekty czy zwyczajnie wyszła z mody. W szafie dobrze jest zatem przeprowadzać systematyczne porządki. A także nie obawiać się słowa selekcja. Jeżeli nie nosiło się czegoś od dłuższego czasu, raczej nagle nie przyjdzie ochota do ponownego sięgnięcia po daną rzecz. Pojawia się również pytanie, czy sensowne jest posiadanie zbyt wielu ubrań. Oczywiście te ponadczasowe zawsze powinny znaleźć w szafie swoje miejsce. Zdecydowana większość ubrań wychodzi jednak z mody, więc kilka podobnych sztuk to zbyteczny wydatek.