Masz problem z tym, aby w stu procentach skoncentrować się na swoich zadaniach? Czujesz, że często się rozpraszasz i nie możesz skupić uwagi tak, jakbyś tego chciał? Wiesz, że Twoja wydajność przez to spada? Jeśli tak jest, technika pomodoro pomoże Ci przezwyciężyć te trudności.
Przeczytaj też: https://zaciszerozmaitosci.pl/100-koncentracji-czyli-czym-jest-technika-pomodoro/
Na czym polega technika pomodoro?
Jej popularność zawdzięczamy Włochom, którzy pierwsi odkryli jej zalety. Jej nazwa pochodzi natomiast od tego, że urządzeniem, które mierzyło im czas pracy, w której potrzebowali maksymalnej koncentracji, był kuchenny zegar w kształcie pomidora. Tak ta technika zyskała proste miano i dziś zdobywa coraz więcej zwolenników.
Na czym więc polega? Najpierw wypisujemy sobie listę zadań, które na nas czekają. Następnie ustawiamy sobie minutnik lub budzik na 25 minut. Zanim wystartujemy minutnik, wyłączamy i usuwamy z naszego zasięgu wszelkie rozpraszacze naszej uwagi. Po starcie maksymalnie koncentrujemy się na naszych zadaniach. Gdy po 25 minutach usłyszymy dzwonek sygnalizujący upływ czasu, robimy 5 minutową przerwę. Taką sesję powtarzamy 4 razy, a następnie robimy sobie dłuższą pauzę na regenerację.
Zalety techniki pomodoro
Każdy nowy adept techniki pomodoro, szybko dojdzie do wniosku, że regularnie stosowana, przynosi niesamowite rezultaty, jeśli chodzi o kwestie koncentracji i skupienia uwagi. A także w niesamowity sposób podnosi jakość wykonywanych przez nas zadań. Poza tym pomodoro doskonale pokazuje nam, jak wiele jesteśmy w stanie zrobić w te 25 minut, jeśli tylko nie dajemy się rozpraszać.
Nagle okaże się, że nie są nam tak bardzo do szczęścia potrzebne social media i aplikacje, bez których nie wyobrażamy sobie życia, a przez te 25 minut jesteśmy w stanie bez problemu zrezygnować z korzystania z telefonu. Ponadto dzięki technice pomodoro z czasem staniemy się również coraz bardziej odprężeni i zrelaksowani, mimo iż nasza wydajność znacznie wzrośnie. Polecamy więc ją każdemu, kto tylko zmaga się z wyczerpaniem, związanym z natłokiem obowiązków. Bardzo szybko okaże się, że wcale nie jest ich aż tak dużo, a to właśnie różnego rodzaju rozpraszacze powodują, że czas ucieka nam przez palce, a my czujemy, że nic konkretnego jeszcze dziś nie zrobiliśmy.
Zobacz też: http://www.miastomojeawnim.pl/dieta-frutarianska-i-plynace-z-niej-zagrozenia/