Na chorobę lokomocyjna cierpią najczęściej dzieci miedzy drugim a dwunastym rokiem życia. Z czasem niedyspozycja ustępuje. Może się pojawić w przypadku kobiet w ciąży, ale jest to rzadki przypadek. Choroba pojawia się w momencie korzystania z różnych środków lokomocji, najczęściej samochodu. Do mózgu, który jest ośrodkiem dyspozycyjnym docierają sprzeczne informacje. Odpowiedzialny za zmysł równowagi błędnik odczuwa ruch, ale wzrok tego nie dostrzega. Na skutek takich sprzecznych danych chory źle się czuje, jest zmęczony i zirytowany, często występują tzw. zimne poty, wymioty, ogólne mdłości. Nie można poradzić sobie z pewnym odczuciem dyskomfortu, braku koncentracji. Można też zaobserwować duża wrażliwość na wszelki bodźcie zapachowe. Trudno sobie poradzić z tego typu niedyspozycją. Można jedynie trochę osłabić jej symptomy. Dlatego lepiej jest podróżować nocą, siedzieć na przodzie pojazdu, nie czytać w trakcie jazdy i dość często korzystać z przerw w podróży. Dobrym pomysłem może się też okazać skorzystanie z lekarstw antyhistaminowych. Są one dostępne w aptece bez recepty.