Rzecz dotyczy gwarancji. Kupując sprzęt nowy, powinniśmy mieć pewność, że będzie działał bez zarzutu przez dłuższy czas. O tym, jaki jest ten gwarantowany czas spokojnego użytkowania, mówi właśnie gwarancja. Europejskie normy narzucają producentom minimalnie dwuletni okres gwarancyjny. Niektóre marki owszem, umożliwiają skorzystanie z dwuletniego okresu ochronnego na sprzęt – ale uzależniają gwarancję od zarejestrowania się na portalu producenta i podanie danych które będzie on przetwarzał w celach marketingowych. Można też gwarancję odpłatnie przedłużyć u dealera – czyli w sklepie, w którym kupujemy sprzęt komputerowy. Wówczas wszystko, co złego stanie się w trakcie obowiązywania gwarancji a co będzie skutkowało wizytą u informatyka, zostanie nieodpłatnie naprawione. Niektórzy producenci lub sprzedawcy udostępniają dodatkową opcję odpłatnego ubezpieczenia na wypadek uszkodzeń mechanicznych – jednak ilość warunków jakie trzeba spełnić aby z takiej gwarancji skorzystać właściwie wyklucza taką ewentualność. Tak czy inaczej – kupiony nowy komputer będzie służył na pewno dwa lata. Potem – nie wiadomo.
