Czy widzisz, jak szybko rozchodzą się oszczędności? Niespodziewane wyjście do lekarza, szybkie zakupy na poprawę humoru, organizacja imprezy i po pieniążkach z wypłaty nie ma nawet śladu. A przecież pieniądze na czarną godzinę zawsze mogą się przydać. Nawet, jeśli nie umiesz oszczędzać, przyda ci się wiedza, jak zapewnić sobie bezpieczną przyszłość finansową.
Niezależnie od tego, czy spłacasz kredyt i chcesz zabezpieczyć sobie fundusze na bezpieczną spłatę w przypadku utraty pracy, czy też po prostu chcesz zapewnić sobie finansową niezależność, musisz wiedzieć co to jest poduszka finansowa. Jest to coś, jak odwrotność kredytu. Tworzy ją dobrowolnie wpłacana na oddzielne subkonto bankowe kwota, którą przeznaczasz na ten cel. Ta kwota nie będzie dysponowana przez żaden fundusz, żadną instytucję, która powie ci ile masz wpłacać i kiedy możesz wypłacić. Tym wszystkim zajmiesz się osobiście.
Zastanów się, jaką kwotę możesz przeznaczyć. Dobrze byłoby, gdyby wynosiła ona przynajmniej dziesięć procent twoich dochodów, a idealnie, gdyby stanowiła około dwudziestu procent. Spróbuj zastanowić się, czy jest to możliwe. A zastanawiając się, uwierz, że jest. Może będzie trzeba zrezygnować z nowego ciuchu czy zakupu nowej płyty, ale warto, jeśli zależy ci na własnym bezpieczeństwie finansowym.
Pierwszym krokiem będzie teraz zapewnienie sobie zabezpieczenia na wypadek utraty pracy. W tym celu na koncie musisz zebrać kwotę, równą trzem ratom kredytu oraz trzymiesięcznym rachunkom, które na pewno będzie trzeba zapłacić. Z jedzeniem jakoś sobie poradzisz, przemęczysz się, ale bank i elektrownia czekać nie będą.
Potem jednak nie poprzestawaj. Nadal odkładaj, by kwota na koncie rosła. Odsetki (jeśli konto będzie oszczędnościowe, a takie właśnie warto w tym celu założyć) od stale zwiększającej się kwoty w końcu nabiorą znaczenia i przekonasz się, jak miło jest dysponować umysłem uwolnionym od stałej konieczności kontrolowania finansów. Poduszka finansowa pozwoli ci miękko upaść, gdyby powinęła ci się noga.
A ile faktycznie oszczędzisz? Odkładając po 20% z każdej wypłaty, pozostawiasz sobie do dyspozycji 80% pensji. Skoro tak, to w cztery miesiące odłożysz tyle, ile faktycznie miesięcznie wydajesz. W rok, masz zatem trzy dodatkowe miesiące. I tak co roku. Jeśli poduszka wytrzyma powiedzmy dwadzieścia lat, to masz fundusze na następne pięć lat życia na dokładnie tym samym poziomie. A do tego dochodzą odsetki, która nawet jeśli nie są zbyt duże, to przez cały okres funkcjonowania tego systemu zgromadzą kapitał, pozwalający na dodatkowy rok wydawania pieniędzy.
Poduszkę finansową zawsze warto utworzyć. Nawet jeśli twoja sytuacja jest obecnie stabilna, to zawsze może się to zmienić. Lepiej więc pomyśleć o tym wtedy, gdy tę stabilizację posiadasz i zapewnić ją sobie także w przyszłości. A nie kosztuje to znów aż tak dużo, jeśli przemyślisz swoje wydatki i ograniczysz je choć w podstawowym stopniu. Przecież wiesz, że nie potrzebujesz części z kupowanych rzeczy.