Życie w ciągłym pośpiechu to wizytówka dzisiejszych czasów. Nieustannie gonimy za pieniądzem, karierą i resztki czasu zostają nam na życie prywatne, które jest marnej jakości. Żyjemy pod wielką presją i niestety stres jest nieodłącznym elementem każdego dnia. Przewlekły stres doprowadza do tego, że gorzej sypiamy, źle się odżywiamy, nie mamy energii i chęci do życia, a co może niektórych bardzo zmartwić to niezaprzeczalny fakt, że bardzo szybko się starzejemy. Wciąż powtarzamy sobie, że jeszcze nie czas na starzenie, ale stres jest nieubłagany i potrafi wrzucić nas w kapsułę czasu i podarować kilka dodatkowych siwych włosów, dorzucić kilka zmarszczek i pozbawić nas błysku w oku. Co zrobić, by nie dać się bardzo szkodliwemu stresowi?
Najprościej jest po prostu dostrzec rzeczy najistotniejsze i skupić więcej uwagi na sobie. Sen – podstawa zdrowia i dobrego samopoczucia jest najważniejszym elementem, od którego powinniśmy zacząć naszą walkę z upływającym czasem i stresem. Dorosły człowiek powinien przesypiać od sześciu do ośmiu godzin dziennie. Może nie zawsze udaje się przespać w idealnym śnie pełnych ośmiu godzin, ale starajmy się wygospodarować chociaż siedem, a minimum sześć godzin jeśli na więcej nie możemy sobie pozwolić. Ludzie zestresowani często mają problem ze spokojnym snem oraz ze samym zaśnięciem. Warto znać parę wskazówek, jak dobrze przygotować się do snu. Przede wszystkim wyłączamy telewizor i odkładamy telefon komórkowy najdalej jak się da. Dodatkowo sypialnia powinna być nienagannie czysta i przewietrzona. Porządek i czyste powietrze bardzo sprzyjają wyciszeniu, a na tym najbardziej nam zależy. Kolację spożywamy najpóźniej dwie godziny przed snem, by nie czuć się ciężko i niekomfortowo. Tuż przed położeniem się do łóżka warto zadbać o chwilę relaksu spędzając ten czas w wannie wypełnionej ciepłą wodą i aromatycznymi olejkami. Wskazana jest także spokojna muzyka, mogą to być odgłosy ptaków w lesie lub szum morza. Wszystkie te zabiegi mają jeden cel – odwrócić naszą uwagę od stresujących myśli i przywołać ciszę oraz spokój. Od tego już tylko krok do spokojnego snu.